Mam w palnie razem z mężem wyjechać na kilka dni w celu wypoczynku. Najlepiej nad jezioro. Mąż tymczasem powiadomił znajomych o naszych planach i okazało się, że jest sporo chętnych. Wpisując w wyszukiwarkę hasło: noclegi Mazury wyświetliło nam się sporo ofert. Jedną z nich były domki letniskowe nad jeziorem a właściwie cały kompleks domków ze stołówką i w dodatku ogrodzony. Aż fajnie pomyśleć, że tak można sobie miło odpocząć. Zarezerwowaliśmy sobie taki domek. W ofercie był przedstawiony jako dwuosobowy z aneksem kuchennym łazienką i prysznicem, telewizorem oraz dostępem do sieci. Brzmiało bardzo ciekawie, ale po przemyśleniu stwierdziłam, że to wszystko nie będzie nam potrzebne, bo przyjeżdżając tu raczej będziemy myśleli o odpoczynku i wodnych atrakcjach. Najważniejsze dla mnie była ta stołówka na terenie. Pyszny posiłek, po którym nie trzeba sprzątać, a najważniejsze, że nie trzeba go gotować. W ogóle nie trzeba o tym myśleć. Naszym zadaniem będzie tylko odpoczynek i dobra zabawa w dobrym towarzystwie.
